Z kredytami, tak jak z butami ubraniami, zabawkami czy samochodami jest tak samo – można go kupić taniej albo drożej. Konkurencja na rynku wymusza na bankach i innych firmach oferujących pożyczanie pieniędzy oferowanie jak najbardziej korzystnych dla klientów warunków. I nawet jeśli na pierwszy rzut oka wydaje się, że wszyscy przecież proponują to samo i nie warto tracić czasu na bieganie i porównywanie wszystkich warunków, to warto poświęcić trochę czasu i dobrze przyjrzeć się tym promocjom. Oprocentowanie to faktycznie podstawowy koszt kredytu, ale nawet jeśli w dwóch bankach proponują je w takiej samej wysokości, trzeba przyjrzeć się innym opłatom, jak na przykład prowizje, wszelkie opłaty przygotowawcze, zabezpieczenia i inne opłaty. Okazać się wówczas może, że owszem, procent jest ten sam ale w jednym banku opłata to na przykład 50zł i dodatkowo prowizja za udzielenie wynosi 1% wartości pożyczanej kwoty, a w drugim banku wymagają by opłacić tylko 30zł opłaty przygotowawczej, bez żadnej prowizji. Zatem to nie oprocentowanie wpływa na to czy kredyt jest godny uwagi ale wszystkie inne koszty również. Za to samo wówczas płacimy dużo mniej. A wystarczy chwila poświęconego czasu.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply